KALENDARIUM:
1533 – Poświęcono Kaplicę Zygmuntowską na Wawelu.
1920 – Plebiscyt na Górnym Śląsku: niemieckie bojówki napadły na siedzibę Polskiego Komitetu Plebiscytowego w hotelu „Lomnitz” w Bytomiu.
2004 - Z terytorium Polski widoczny był tranzyt Wenus na tle tarczy Słońca.
Przejście Wenus na tle tarczy Słońca lub tranzyt Wenus – zjawisko astronomiczne polegające na tym, że planeta Wenus znajduje się pomiędzy Ziemią a Słońcem i jest widoczna na tle tarczy słonecznej. Zjawisko jest w swej istocie podobne do zaćmienia Słońca, z tym że ze względu na dużo mniejsze obserwowane z Ziemi rozmiary kątowe planety w porównaniu z rozmiarami Księżyca, zasłonięta jest tylko niewielka część tarczy słonecznej. Samo przejście trwa zwykle od 5 do 8 godzin (wyjątkiem są krótsze przejścia brzegowe, gdy Wenus „zawadza” jedynie o brzeg tarczy Słońca). Maksymalny rozmiar kątowy tarczy Wenus podczas dolnej koniunkcji wynosi około 66 sekund kątowych. Średnica obserwowanej z Ziemi tarczy Słońca waha się od 31,5 do 32,5 minut kątowych. Tarcza planety jest więc około 30 razy mniejsza od słonecznej i jest widoczna na tle Słońca jako niewielka, okrągła plamka. Obserwacja jest łatwa, wymaga takich samych środków ostrożności jak obserwacje częściowych zaćmień Słońca, tj. silnie przyciemnionego szkła. Alternatywnie zjawisko można obserwować, rzutując obraz z lunety na ekran.
Podobnie jak w wypadku zaćmień, możemy w przebiegu zjawiska wyróżnić fazę częściową, gdy tarcza Wenus przecina brzeg tarczy słonecznej i całkowitą, gdy cała planeta jest widoczna na tle Słońca. Momenty rozpoczęcia i zakończenia faz przejścia nazywamy kontaktami. I tak:
pierwszy kontakt jest to moment rozpoczęcia zjawiska, gdy tarcza Wenus dotyka brzegu tarczy Słońca,
drugi kontakt to moment rozpoczęcia fazy całkowitej, gdy tarcze stykają się wewnętrznie,
trzeci kontakt to moment zakończenia fazy całkowitej,
czwarty kontakt jest to moment zakończenia zjawiska, gdy tarcze przestają się stykać.
Wenus jest trzecim, po Słońcu i Księżycu, najjaśniejszym obiektem regularnie widocznym na niebie. Dlatego każda praktycznie z prowadzących obserwacje astronomiczne starożytnych cywilizacji: babilońska, egipska, grecka czy chińska obserwowały i notowały ruchy planety. Nie ma jednak żadnych dowodów, by któraś z nich zaobserwowała kiedykolwiek zjawisko tranzytu. Rzadkość zjawiska powoduje bowiem, że przypadkowa obserwacja jest praktycznie wykluczona, zaś przewidzieć je można tylko wiedząc, że Wenus krąży wokół Słońca i znając jej orbitę dokładniej, niż było to osiągalne dla starożytnych astronomów.

Wenus na tle tarczy Słońca podczas przejścia w 2004 roku, krótko po drugim kontakcie.
WIADOMOŚĆ DNIA:
Georgette Mosbacher. Jeszcze nie przyjechała do Warszawy, a już wywołała skandal
Wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki zapowiedział interwencję w amerykańskim Departamencie Stanu. Co wywołało takie oburzenie w najbardziej proamerykańskim rządzie? Georgette Mosbacher, kandydatka na ambasador USA w Warszawie, podczas przesłuchań w Senacie USA stwierdziła, że w Europie Wschodniej wzbiera fala antysemityzmu wywołana przez „prawo dotyczące Holokaustu, które Polska niedawno przyjęła.” Na tym nie koniec potknięć pani Mosbacher. W następnym zdaniu, chcąc zapewne zatrzeć złe wrażenie, dodała, że „będzie współpracować z polskimi władzami, by tego typu zapisy nie znajdowały się w kolejnych ustawach”, czyli stwierdziła ni mniej ni więcej tylko tyle, że będzie się wtrącać w wewnętrzne sprawy Polski tak, aby polskie władze z nią uzgadniały treść uchwalanych ustaw. /od admina: czy trzeba lepszego dowodu, ze obecnie "WIELKI BRAT" Polski, przeprowadził się z Rosji do USraela?/
POWIEDZONKO NA DZISIAJ:
Jaki Medard dzień obwieści, takich będzie dni czterdzieści.
Kwiaty i zioła dedykuję Paniom uważającym, że najpiękniejsze są polskie zioła i kwiaty....... czosnek kątowaty [Allium angulosum] [Allium ursinum], roślina lecznicza.