Ewolucjonizm czy Kreacjonizm
Witam
ANDRZEJ; A oto przykłady pańskich gołosłownych napastliwych wypowiedzi dyskusyjnych z tematu;
TADZIK; samo podanie cytatów i stwierdzenie że są to przykłady napastliwości lub erystyki jest bez sensu. Ja też mogę losowo wybrać sobie pańskie wypowiedzi i bez logicznego uzasadnienia stwierdzić że to przykłady kłamstw, unwektyw i Bóg wie czego.
Rzucając oskarżenia, musi Pan dowieść swoich zarzutów używając logicznego wnioskowaniai i definicji poszczególnych określeń, czego Pan nie uczynił.
Tak więc pańskie zarzuty nie mają żadnej mocy. Nie mówiąc już o tym, że pańska wypowiedź nie ma związku z moją powyższą, czyli znów zmienił Pan front ataku, co wskazuje na pańską bezsilność podjęcia merytorycznej dyskusji.
Tadzik
ANDRZEJ; A oto przykłady pańskich gołosłownych napastliwych wypowiedzi dyskusyjnych z tematu;
TADZIK; samo podanie cytatów i stwierdzenie że są to przykłady napastliwości lub erystyki jest bez sensu. Ja też mogę losowo wybrać sobie pańskie wypowiedzi i bez logicznego uzasadnienia stwierdzić że to przykłady kłamstw, unwektyw i Bóg wie czego.
Rzucając oskarżenia, musi Pan dowieść swoich zarzutów używając logicznego wnioskowaniai i definicji poszczególnych określeń, czego Pan nie uczynił.
Tak więc pańskie zarzuty nie mają żadnej mocy. Nie mówiąc już o tym, że pańska wypowiedź nie ma związku z moją powyższą, czyli znów zmienił Pan front ataku, co wskazuje na pańską bezsilność podjęcia merytorycznej dyskusji.
Tadzik
-
- Posty: 712
- Rejestracja: 6 sierpnia 2007, 16:57
Witam!
Jakby krowa zjadła pańskie wypowiedzi to by dostała mdłości i przez dwa tygodnie mleka by nie dawała. A niestety pan Tadzio zamiast merytorycznie i logicznie dyskutować na poruszony na tym Nd Forum temat abiogenezy cały czas rżnie głupa układając sążniste zdania całkowicie gołosłownych oskarżeń.
Andrzej
Jakby krowa zjadła pańskie wypowiedzi to by dostała mdłości i przez dwa tygodnie mleka by nie dawała. A niestety pan Tadzio zamiast merytorycznie i logicznie dyskutować na poruszony na tym Nd Forum temat abiogenezy cały czas rżnie głupa układając sążniste zdania całkowicie gołosłownych oskarżeń.
Andrzej
Witam
Andrzej: A niestety pan Tadzio zamiast merytorycznie i logicznie dyskutować na poruszony na tym Nd Forum temat abiogenezy cały czas rżnie głupa układając sążniste zdania całkowicie gołosłownych oskarżeń.
TADZIO; takim dziwacznym halsowaniem nigdzie Pan nie dopłynie;
Po pierwsze, nie podał Pan ani jednego przykładu wraz z logicznym uzasadnieniem moich domniemanych gołosłownych oskarżeń, erystyki itp. (albo ich nie ma albo nie umie Pan tego prostego kroku uczynić) - więc pańskie zabiegi są bezcelowe.
Po drugie, w sprawie abiogenezy zareagowałem, ale uciekł Pan od dyskusji w swoim postcie wysłanym 26 Grudnia 2012, 08:41 (str. 28. tego wątku).
Po trzecie, niski poziom pańskich fraz typu "rżnięcie głupa", "Jakby krowa..." już omawiano i nie ma po co do tego niskiego, niemerytorycznego typu pańskich uwag wracać.
Po czwarte, i najważniejsze: skoro tak usilnie optuje Pan za brakiem granicy między sprawą abiogenezy i ewolucji organizmów żywych, to po raz kolejny uprasza się, by Pan dr zamieścił tu swoją wersję definicji pojęcia GATUNKU, od czego dziwnie się Pan miga w moich oczach, odwlekając tę sprawę w nieskończoność. Dziwnie jest to tym bardziej, iż to Pan stwierdził jakoby dyskusja o (teorii) ewolucji nie ma sensu bez postawienia tego fundamentu, z czym się akurat zgadzam.
PS. DWA FAKTY, ku przypomnieniu.
1. Teoria Ewolucji jest teorią naukową, bez wzgl. czy kreacjoniści to przyjmą do wiadomości czy nie; i bez wzgl. na to czy rozumieją czym w ogóle jest teoria naukowa i jak taki stopień się uzyskuje.
2. Kreacjonizm teorią naukową nie jest, więc w najlepszym wypadku jest jedynie hipotezą (wciąż naukowo niespójną wewnętrznie, z braku pozytywnego jej ujęcia), a w najgorszym - religijnym dogmatyzmem, gdyż odwołuje się do niesprawdzonych, nieudowodnionych i nieweryfikowalnych, a tym samym niefalsyfikowalnych boskich czynników, przez co sam kreacjonizm skazuje się na porażkę w świecie nauki. Video w tej sprawie podałem, ale panowie kreacjoniści dzinie je ignorują. Nie po raz pierwszy, z resztą, taka podejrzana reakcja.
TADZIK
Andrzej: A niestety pan Tadzio zamiast merytorycznie i logicznie dyskutować na poruszony na tym Nd Forum temat abiogenezy cały czas rżnie głupa układając sążniste zdania całkowicie gołosłownych oskarżeń.
TADZIO; takim dziwacznym halsowaniem nigdzie Pan nie dopłynie;
Po pierwsze, nie podał Pan ani jednego przykładu wraz z logicznym uzasadnieniem moich domniemanych gołosłownych oskarżeń, erystyki itp. (albo ich nie ma albo nie umie Pan tego prostego kroku uczynić) - więc pańskie zabiegi są bezcelowe.
Po drugie, w sprawie abiogenezy zareagowałem, ale uciekł Pan od dyskusji w swoim postcie wysłanym 26 Grudnia 2012, 08:41 (str. 28. tego wątku).
Po trzecie, niski poziom pańskich fraz typu "rżnięcie głupa", "Jakby krowa..." już omawiano i nie ma po co do tego niskiego, niemerytorycznego typu pańskich uwag wracać.
Po czwarte, i najważniejsze: skoro tak usilnie optuje Pan za brakiem granicy między sprawą abiogenezy i ewolucji organizmów żywych, to po raz kolejny uprasza się, by Pan dr zamieścił tu swoją wersję definicji pojęcia GATUNKU, od czego dziwnie się Pan miga w moich oczach, odwlekając tę sprawę w nieskończoność. Dziwnie jest to tym bardziej, iż to Pan stwierdził jakoby dyskusja o (teorii) ewolucji nie ma sensu bez postawienia tego fundamentu, z czym się akurat zgadzam.
PS. DWA FAKTY, ku przypomnieniu.
1. Teoria Ewolucji jest teorią naukową, bez wzgl. czy kreacjoniści to przyjmą do wiadomości czy nie; i bez wzgl. na to czy rozumieją czym w ogóle jest teoria naukowa i jak taki stopień się uzyskuje.
2. Kreacjonizm teorią naukową nie jest, więc w najlepszym wypadku jest jedynie hipotezą (wciąż naukowo niespójną wewnętrznie, z braku pozytywnego jej ujęcia), a w najgorszym - religijnym dogmatyzmem, gdyż odwołuje się do niesprawdzonych, nieudowodnionych i nieweryfikowalnych, a tym samym niefalsyfikowalnych boskich czynników, przez co sam kreacjonizm skazuje się na porażkę w świecie nauki. Video w tej sprawie podałem, ale panowie kreacjoniści dzinie je ignorują. Nie po raz pierwszy, z resztą, taka podejrzana reakcja.
TADZIK
-
- Posty: 712
- Rejestracja: 6 sierpnia 2007, 16:57
WITAM!
Andrzej: A niestety pan Tadzio zamiast merytorycznie i logicznie dyskutować na poruszony na tym Nd Forum temat abiogenezy cały czas rżnie głupa układając sążniste zdania całkowicie gołosłownych oskarżeń.
TADZIO; takim dziwacznym halsowaniem nigdzie Pan nie dopłynie;
Po pierwsze, nie podał Pan ani jednego przykładu wraz z logicznym uzasadnieniem moich domniemanych gołosłownych oskarżeń, erystyki itp. (albo ich nie ma albo nie umie Pan tego prostego kroku uczynić) - więc pańskie zabiegi są bezcelowe.
ANDRZEJ; Podałem dwa przykłady obrażania i każdy prostak nawet po szkole podstawowej dla dzieci specjalnej troski by to zrozumiał, ale widocznie jak wszystko, zrozumienie tego przekracza poziom zrozumienia pana Tadzia, skoro jak zwykle domaga się logicznego uzasadnienia.
TADZIO; Po drugie, w sprawie abiogenezy zareagowałem, ale uciekł Pan od dyskusji w swoim postcie wysłanym 26 Grudnia 2012, 08:41 (str. 28. tego wątku).
ANDRZEJ; Wielokrotnie powtarzam jedne i te same argumenty negujące słuszność procesu abiogenezy. Powtórzę je jeszcze raz:
Niestety żadna z bardzo wielu hipotez abiogenezy nie została dotychczas naukowo udowodniona
Brak również naukowo udowodnionej teorii abiogenezy
Brak naukowych dowodów słuszności hipotez abiogenezy oraz brak naukowo udowodnionej teorii abiogenezy dowodzą słuszności naukowego twierdzenia, że życie nie wyewoluowało samoistnie.
W przypadku gdy brak naukowych dowodów na to, że życie wyewoluowało samoistnie, twierdzenie że życie wyewoluowało samoistnie jest naukowym oszustwem.
W przypadku stwierdzenia że naukowym oszustwem jest twierdzenie że życie wyewoluowało samoistnie, każdy kto twierdzi, że życie wyewoluowało samoistnie jest naukowym oszustem.
Jeśli pan Tadzio jest w stanie udowodnić słuszność hipotez abiogenezy, to czekam na naukowe uzasadnienie oparte na naukowych faktach a nie na samych urojonych domniemaniach.
TADZIO;Po trzecie, niski poziom pańskich fraz typu "rżnięcie głupa", "Jakby krowa..." już omawiano i nie ma po co do tego niskiego, niemerytorycznego typu pańskich uwag wracać.
ANDRZEJ; Jak przestanie pan rżnąć głupa to takich uwag nie będzie
TADZIO;Po czwarte, i najważniejsze: skoro tak usilnie optuje Pan za brakiem granicy między sprawą abiogenezy i ewolucji organizmów żywych, to po raz kolejny uprasza się, by Pan dr zamieścił tu swoją wersję definicji pojęcia GATUNKU, od czego dziwnie się Pan miga w moich oczach, odwlekając tę sprawę w nieskończoność. Dziwnie jest to tym bardziej, iż to Pan stwierdził jakoby dyskusja o (teorii) ewolucji nie ma sensu bez postawienia tego fundamentu, z czym się akurat zgadzam.
ANDRZEJ; Nie odkładam tej dyskusji tylko wszystko należy wyjaśniać po kolei.
TADZIO;PS. DWA FAKTY, ku przypomnieniu.
1. Teoria Ewolucji jest teorią naukową, bez wzgl. czy kreacjoniści to przyjmą do wiadomości czy nie; i bez wzgl. na to czy rozumieją czym w ogóle jest teoria naukowa i jak taki stopień się uzyskuje.
ANDRZEJ; Przypominam, że Teoria Ewolucji tylko od początku nierzetelnie została teorią, która przez 150 lat do dzisiaj nie została nigdy udowodniona.
TADZIO;2. Kreacjonizm teorią naukową nie jest, więc w najlepszym wypadku jest jedynie hipotezą (wciąż naukowo niespójną wewnętrznie, z braku pozytywnego jej ujęcia), a w najgorszym - religijnym dogmatyzmem, gdyż odwołuje się do niesprawdzonych, nieudowodnionych i nieweryfikowalnych, a tym samym niefalsyfikowalnych boskich czynników, przez co sam kreacjonizm skazuje się na porażkę w świecie nauki. Video w tej sprawie podałem, ale panowie kreacjoniści dzinie je ignorują. Nie po raz pierwszy, z resztą, taka podejrzana reakcja.
ANDRZEJ; Skoro życie biologiczne nie mogło powstać w wyniku przypadkowych zdarzeń i selekcyjnego działania naturalnych praw, to zupełnie oczywiste i logiczne jest, że musiało być Stworzone przez Pana Boga.
ANDRZEJ
Andrzej: A niestety pan Tadzio zamiast merytorycznie i logicznie dyskutować na poruszony na tym Nd Forum temat abiogenezy cały czas rżnie głupa układając sążniste zdania całkowicie gołosłownych oskarżeń.
TADZIO; takim dziwacznym halsowaniem nigdzie Pan nie dopłynie;
Po pierwsze, nie podał Pan ani jednego przykładu wraz z logicznym uzasadnieniem moich domniemanych gołosłownych oskarżeń, erystyki itp. (albo ich nie ma albo nie umie Pan tego prostego kroku uczynić) - więc pańskie zabiegi są bezcelowe.
ANDRZEJ; Podałem dwa przykłady obrażania i każdy prostak nawet po szkole podstawowej dla dzieci specjalnej troski by to zrozumiał, ale widocznie jak wszystko, zrozumienie tego przekracza poziom zrozumienia pana Tadzia, skoro jak zwykle domaga się logicznego uzasadnienia.
TADZIO; Po drugie, w sprawie abiogenezy zareagowałem, ale uciekł Pan od dyskusji w swoim postcie wysłanym 26 Grudnia 2012, 08:41 (str. 28. tego wątku).
ANDRZEJ; Wielokrotnie powtarzam jedne i te same argumenty negujące słuszność procesu abiogenezy. Powtórzę je jeszcze raz:
Niestety żadna z bardzo wielu hipotez abiogenezy nie została dotychczas naukowo udowodniona
Brak również naukowo udowodnionej teorii abiogenezy
Brak naukowych dowodów słuszności hipotez abiogenezy oraz brak naukowo udowodnionej teorii abiogenezy dowodzą słuszności naukowego twierdzenia, że życie nie wyewoluowało samoistnie.
W przypadku gdy brak naukowych dowodów na to, że życie wyewoluowało samoistnie, twierdzenie że życie wyewoluowało samoistnie jest naukowym oszustwem.
W przypadku stwierdzenia że naukowym oszustwem jest twierdzenie że życie wyewoluowało samoistnie, każdy kto twierdzi, że życie wyewoluowało samoistnie jest naukowym oszustem.
Jeśli pan Tadzio jest w stanie udowodnić słuszność hipotez abiogenezy, to czekam na naukowe uzasadnienie oparte na naukowych faktach a nie na samych urojonych domniemaniach.
TADZIO;Po trzecie, niski poziom pańskich fraz typu "rżnięcie głupa", "Jakby krowa..." już omawiano i nie ma po co do tego niskiego, niemerytorycznego typu pańskich uwag wracać.
ANDRZEJ; Jak przestanie pan rżnąć głupa to takich uwag nie będzie
TADZIO;Po czwarte, i najważniejsze: skoro tak usilnie optuje Pan za brakiem granicy między sprawą abiogenezy i ewolucji organizmów żywych, to po raz kolejny uprasza się, by Pan dr zamieścił tu swoją wersję definicji pojęcia GATUNKU, od czego dziwnie się Pan miga w moich oczach, odwlekając tę sprawę w nieskończoność. Dziwnie jest to tym bardziej, iż to Pan stwierdził jakoby dyskusja o (teorii) ewolucji nie ma sensu bez postawienia tego fundamentu, z czym się akurat zgadzam.
ANDRZEJ; Nie odkładam tej dyskusji tylko wszystko należy wyjaśniać po kolei.
TADZIO;PS. DWA FAKTY, ku przypomnieniu.
1. Teoria Ewolucji jest teorią naukową, bez wzgl. czy kreacjoniści to przyjmą do wiadomości czy nie; i bez wzgl. na to czy rozumieją czym w ogóle jest teoria naukowa i jak taki stopień się uzyskuje.
ANDRZEJ; Przypominam, że Teoria Ewolucji tylko od początku nierzetelnie została teorią, która przez 150 lat do dzisiaj nie została nigdy udowodniona.
TADZIO;2. Kreacjonizm teorią naukową nie jest, więc w najlepszym wypadku jest jedynie hipotezą (wciąż naukowo niespójną wewnętrznie, z braku pozytywnego jej ujęcia), a w najgorszym - religijnym dogmatyzmem, gdyż odwołuje się do niesprawdzonych, nieudowodnionych i nieweryfikowalnych, a tym samym niefalsyfikowalnych boskich czynników, przez co sam kreacjonizm skazuje się na porażkę w świecie nauki. Video w tej sprawie podałem, ale panowie kreacjoniści dzinie je ignorują. Nie po raz pierwszy, z resztą, taka podejrzana reakcja.
ANDRZEJ; Skoro życie biologiczne nie mogło powstać w wyniku przypadkowych zdarzeń i selekcyjnego działania naturalnych praw, to zupełnie oczywiste i logiczne jest, że musiało być Stworzone przez Pana Boga.
ANDRZEJ
-
- Posty: 712
- Rejestracja: 6 sierpnia 2007, 16:57
WITAM!
Kiedy pan wreszcie wydorośleje i zacznie poważnie dyskutować zamiast cały czas rżnąc głupa i strugać z innych wariata. Można odnieść wrażenie że rżnie pan głupa dlatego, że nie ma pan merytorycznie poza „nie bo nie”, nic więcej do powiedzenia. A struga wariata ponieważ tak jak cała wirtualna ekipa rutusowców, nie ma pan żadnego usprawiedliwienia dla obrażania swoich adwersarzy.
ANDRZEJ
Kiedy pan wreszcie wydorośleje i zacznie poważnie dyskutować zamiast cały czas rżnąc głupa i strugać z innych wariata. Można odnieść wrażenie że rżnie pan głupa dlatego, że nie ma pan merytorycznie poza „nie bo nie”, nic więcej do powiedzenia. A struga wariata ponieważ tak jak cała wirtualna ekipa rutusowców, nie ma pan żadnego usprawiedliwienia dla obrażania swoich adwersarzy.
ANDRZEJ
-
- Posty: 712
- Rejestracja: 6 sierpnia 2007, 16:57
[center][youtube]http://www.youtube.com/watch?v=RW_4xo1dkAU[/youtube][/center]
Dr Kent Hovind - Zagrożenia ewolucji
Czy ewolucja jest niebezpieczna dla ludzi?
W Zagrożeniach ewolucji Dr Hovind ujawnia straszliwe następstwa jakie wiara w ewolucję wywarła na społeczeństwa w historii ludzkości. Przedstawia przykłady filozofii opartych na ewolucji, używanych by usprawiedliwić brutalne czyny rządzących oraz odsłania ewolucyjną propagandę w jej wysiłkach ku ustanowieniu „Nowego Porządku Świata.
● O pochodzeniu gatunków uczyniło świat gorszym
● Zmodyfikowane kłamstwo szatana
● Wielu ludzi oparło swoją destrukcyjną filozofię na ewolucji:
- Adolf Hitler
- Józef Stalin
- Pol Pot
- Benito Mussolini
- John D. Rockefeller
● Użyli ewolucji jako wymówki by zniewolić innych
● Istnieje tylko jedno rozwiązanie: 2 Księga Kronik 7:14
Dr Kent Hovind - Zagrożenia ewolucji
Czy ewolucja jest niebezpieczna dla ludzi?
W Zagrożeniach ewolucji Dr Hovind ujawnia straszliwe następstwa jakie wiara w ewolucję wywarła na społeczeństwa w historii ludzkości. Przedstawia przykłady filozofii opartych na ewolucji, używanych by usprawiedliwić brutalne czyny rządzących oraz odsłania ewolucyjną propagandę w jej wysiłkach ku ustanowieniu „Nowego Porządku Świata.
● O pochodzeniu gatunków uczyniło świat gorszym
● Zmodyfikowane kłamstwo szatana
● Wielu ludzi oparło swoją destrukcyjną filozofię na ewolucji:
- Adolf Hitler
- Józef Stalin
- Pol Pot
- Benito Mussolini
- John D. Rockefeller
● Użyli ewolucji jako wymówki by zniewolić innych
● Istnieje tylko jedno rozwiązanie: 2 Księga Kronik 7:14
Gdy się nie rozszarpuje zębami sztuki mięsa to szczęka sama w sobie ulega zmniejszeniu .Gdy nie używa się pewnych narządów ulegają one osłabieniu , zmniejszeniu. Natura sama dostosowuje organizmy do panujących warunków. Dla nas to fenomen Boski a dla niewierzących tylko ewolucja.
Człowiek dla wielu brzmi niebezpiecznie , gdyż za tym idzie szacunek w całości dla niego . Stąd odbieranie godności przez utożsamianie ze zwierzętami.
Człowiek dla wielu brzmi niebezpiecznie , gdyż za tym idzie szacunek w całości dla niego . Stąd odbieranie godności przez utożsamianie ze zwierzętami.
Dostosowanie organizmów do warunków zmieniającego się środowiska w którym żyją odbywa się na drodze ewolucyjnej, to właściwość wpisana w kod genetyczny już podczas stworzenia. Człowiek zaś posiada taką samą strukturę genòw jak inne organizmy żywe na naszej planecie. Jest to "podpis" Stwórcy, nie ma w tym niczego co mogłoby odebrać człowiekowi naturalną godność.
Przede wszystkim jednak, człowiek w odróżnieniu od innych organizmów, posiada duszę nieśmiertelną. I tym się różni od pozostałych organizmów. Co oznacza, że ani nie jest zwierzęciem, ani nie pochodzi od zwierzęcia, co jest równoznaczne z tym, że nie ma za przodka zwierzęcia.krol pisze:Dostosowanie organizmów do warunków zmieniającego się środowiska w którym żyją odbywa się na drodze ewolucyjnej, to właściwość wpisana w kod genetyczny już podczas stworzenia. Człowiek zaś posiada taką samą strukturę genòw jak inne organizmy żywe na naszej planecie. Jest to "podpis" Stwórcy, nie ma w tym niczego co mogłoby odebrać człowiekowi naturalną godność.
-
- Posty: 712
- Rejestracja: 6 sierpnia 2007, 16:57
Witam!
Ujął bym to troszkę inaczej:
Przede wszystkim człowiek posiada nieśmiertelną duszę, której nie posiadają zwierzęta. A ponieważ dusza ludzka jako cecha niematerialna nie mogła ona samoistnie wyewoluować w wyniku przypadkowych zdarzeń i selekcyjnego działania naturalnych praw. Z czego ewidentnie wynika, że gatunek ludzki nie mógł wyewoluować od zwierzęcych przodków.
Pozdrawiam Andrzej
Ujął bym to troszkę inaczej:
Przede wszystkim człowiek posiada nieśmiertelną duszę, której nie posiadają zwierzęta. A ponieważ dusza ludzka jako cecha niematerialna nie mogła ona samoistnie wyewoluować w wyniku przypadkowych zdarzeń i selekcyjnego działania naturalnych praw. Z czego ewidentnie wynika, że gatunek ludzki nie mógł wyewoluować od zwierzęcych przodków.
Pozdrawiam Andrzej
Dzięki Andrzeju. Lepiej to ująłeś.Andrzej Gdula pisze:Ujął bym to troszkę inaczej:
Przede wszystkim człowiek posiada nieśmiertelną duszę, której nie posiadają zwierzęta. A ponieważ dusza ludzka jako cecha niematerialna nie mogła ona samoistnie wyewoluować w wyniku przypadkowych zdarzeń i selekcyjnego działania naturalnych praw. Z czego ewidentnie wynika, że gatunek ludzki nie mógł wyewoluować od zwierzęcych przodków.
Pozdrawiam !
Ewolucjonizm ale jaki
Szanowny Panie Andrzeju,
dziś mija V rocznica śmierci o. Krąpca.
Na YT znalazłam jego wykład na interesujący nas temat.
Będę wdzięczna, jeśli się Sz.P. odniesie się do wykładu.
<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/sEJO5P1jRGQ" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
dziś mija V rocznica śmierci o. Krąpca.
Na YT znalazłam jego wykład na interesujący nas temat.
Będę wdzięczna, jeśli się Sz.P. odniesie się do wykładu.
<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/sEJO5P1jRGQ" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>